poniedziałek, 16 kwietnia 2012, 08:43

naprotechnologia cd.

Naprotechnologia jest zła. Nie dlatego, że jest nieskuteczna, bo bywa skuteczna — gdy przyczyna niepłodności akurat niechcący pasuje do kilku akceptowanych przez naprotechnologię metod. Jest zła, bo wyklucza wszystkie inne metody — nawet wtedy, gdy sama jest bezradna. Cytuję z PDF-a wygenerowanego przez Macieja Barczentewicza pod tytułem Opinia dla Biura Analiz Sejmowych:
"Celem leczenia w niepłodności jest uzyskanie poczęcia i urodzenia dziecka, czego oczekujemy przez okres około 12 maksymalnie do 48 miesięcy. Jeżeli nie uzyskuje się powodzenia NaProTechnology doradza adopcję. NaProTechnology wyklucza możliwość stosowania technik wspomaganego sztucznie rozrodu (ART) takich jak inseminacje domaciczne i techniki in vitro, ICSI, GIFT, ZIFT i inne." Barczentewicz chyba wie co mówi, jest prezesem zarządu fundacji "Instytut Leczenia Niepłodności Małżeńskiej im Jana Pawła II". Skupmy się na jednym tylko skrócie, GIFT, bo tak najszybciej dojdziemy do sedna sprawy (nie tracąc na to dwóch lat).

GIFT (skrót od gamete intrafallopian transfer) polega na umieszczeniu gamet czyli oocytu i plemników w drożnym jajowodzie, gdzie — jeśli wszystko się uda — plemniki zapłodnią oocyt itd. Nie jest to więc zapłodnienie pozaustrojowe, nie ma tu ani selekcji zarodków ani ich mordowania. To w czym problem? Na pewno nie w inwazyjności techniki, naprotechnologia dopuszcza przecież laparotomię czy chirurgiczną rekonstrukcję jajowodów. To w czym? Wskazówką jest wymienienie wśród niedopuszczalnych procedur także zwykłej prostej inseminacji domacicznej. Otóż w tym, że przy GIFT plemniki nie znajdują się w jajowodzie wskutek aktu małżeńskiego, a więc trafiają tam NIEMORALNIE. Gdy naprotechnologia staje dumnie na straży moralności, jej skuteczność medyczna schodzi skromnie na drugi plan.

Chyba wyczerpałem temat.

piątek, 13 kwietnia 2012, 21:10

napro*

Naprotechnologia to spolszczenie NaProTechnology, znaku towarowego zarejestrowanego przez Pope Paul VI Institute for the Study of Human Reproduction. Nie będę znaku tego używać, byłbym bowiem z pewnością niekompatybilny z klauzulą dozwolonego użycia: It can be freely used by any person or entity so long as its use reflects the medical concepts and values expressed in the textbook The Medical & Surgical Practice of NaProTECHNOLOGY. Wspomniany instytut został założony w połowie lat osiemdziesiątych w odpowiedzi na spektakularne sukcesy wyklętego przez Watykan zapłodnienia pozaustrojowego. Podpieranie praktyki medycznej wzniosłą ideologią jest piękne i słuszne, ale jeśli przy okazji lekceważone są potrzeby pacjenta, to ten sam efekt prościej osiągnąć zwykłą pazernością. Tu naprotechnolog może podać rękę niejednemu zapładniaczowi pozaustrojowemu.

Muszę pochwalić polską wikipedię, chyba żadna inna nie ma osobnego hasła Naprotechnologia. W dodatku jeszcze chcą je naprawiać! Ale o czym to ja pisałem… Aha, otóż naprotechnologia jest zlepkiem z naturalna prokreacyjna technologia — o tyle ciekawe, że akurat najbardziej skuteczne elementy napro* to zabiegi chirurgiczne takie jak usuwanie endometriozy, wycinanie torbieli jajników czy udrażnianie jajowodów. Na szczęście nie oni to wymyślili, np. specjalistą od precyzyjnej chirurgii jajowodów jest Robert Winston, zarazem pionier genetycznej diagnostyki preimplantacyjnej, oczywiście odrzucanej przez naprofilów.

Winston jest pragmatycznym zwolennikiem zgniłego kompromisu, uważa że ludzi religijnych nie wolno odpychać od nauki i jej osiągnięć. Nie wiem, nie znam się, ale widziałem go kiedyś na BBC, gdzie całkiem przekonująco narzekał, że zapłodnienie pozaustrojowe jest mocno nadużywane. Co oczywiście nie znaczy, że automatycznie napro* ma jakąkolwiek wartość jako całościowa konkurencyjna koncepcja leczenia niepłodności. Chyba nietrudno samemu wymyślić, że sposób interwencji medycznej powinien zależeć wyłącznie od diagnozy, a najważniejszym kryterium powinna być efektywność zabiegu. Niepłodność to przecież także problem zdrowotny, a nie tylko pretekst do manifestowania przekonań religijnych.


DODANE:
Stanford, J. B., Parnell, T. A., Boyle, P. C. 2008. Outcomes From Treatment of Infertility With Natural Procreative Technology in an Irish General Practice. The Journal of the American Board of Family Medicine, 21, 375 -384. DOI:10.3122/jabfm.2008.05.070239

Sills, E. S., Walsh, D. J., Walsh, A. P. H. 2009. Re: Outcomes From Treatment of Infertility With Natural Procreative Technology in an Irish General Practice. The Journal of the American Board of Family Medicine, 22, 94 -95. DOI:10.3122/jabfm.2009.01.080190

Stanford, J. B., Parnell, T. A., Boyle, P. C. 2009. Response: Re: Outcomes From Treatment of Infertility With Natural Procreative Technology in an Irish General Practice. The Journal of the American Board of Family Medicine, 22, 95 -96. DOI:10.3122/jabfm.2009.01.080214