tag:blogger.com,1999:blog-8248760989402000074.post3316169039044079714..comments2023-11-21T21:53:32.822+01:00Comments on mój organ — kwik (mazowiecki): Komputer jakiego nie znaszkwikhttp://www.blogger.com/profile/01383171369377160838noreply@blogger.comBlogger42125tag:blogger.com,1999:blog-8248760989402000074.post-49683813585043798272009-05-25T15:25:22.019+02:002009-05-25T15:25:22.019+02:00Cyncynacie, to on jest realny ten mnich?
Byłem pe...Cyncynacie, to on jest realny ten mnich?<br /><br />Byłem pewien, że jest to alegoria, w umyśle kwika powstała. Na potrzeby tej rozmowy.<br /><br />Jeżeli jest realny, to jego kwalifikacje nie są marne. <br /><br />Są pełne.merlothttps://www.blogger.com/profile/03256382019675777442noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8248760989402000074.post-21267774197741694412009-05-25T02:49:20.957+02:002009-05-25T02:49:20.957+02:00btw, tak oto wrocilismy do podstawowego tematu not...btw, tak oto wrocilismy do podstawowego tematu notki: o pisaniu ksiazek na podstawie marnych kwalifikacji. <br /><br />(sorry za literowki w przed-poprzednim komencie)Cyncynathttps://www.blogger.com/profile/15044327834578572602noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8248760989402000074.post-89987750265816810212009-05-24T21:19:36.242+02:002009-05-24T21:19:36.242+02:00kwik, do tego ten pan mieszka na 120 S Gay Street ...kwik, do tego ten pan mieszka na 120 S Gay Street (naprawde) i ma BA z Preaching. Zdarza sie.Cyncynathttps://www.blogger.com/profile/04525863763080571648noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8248760989402000074.post-71508559362440461642009-05-24T13:37:44.036+02:002009-05-24T13:37:44.036+02:00No można, o dziwo.
Top Hitter 2008, mnóstwo odno...No można, o dziwo. <br /><br />Top Hitter 2008, mnóstwo odnośników w necie...merlothttps://www.blogger.com/profile/03256382019675777442noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8248760989402000074.post-39102374931007064752009-05-24T12:56:30.779+02:002009-05-24T12:56:30.779+02:00@ Cyncynat - dzięki za linki, pozwolę sobie uzdatn...@ Cyncynat - dzięki za linki, pozwolę sobie uzdatnić je do łatwej konsumpcji:<br /><A HREF="http://www.bileblog.org" REL="nofollow">The BileBlog</A> (If you have nothing bad to say, say nothing).<br /><A HREF="http://www.infoworld.com/print/73433" REL="nofollow">True believers: The biggest cults in tech</A>.<br /><br />Powiedzonko "Kto sam nie umie uczy innych ..." jest stare jak świat, na pewno już Sumerowie je znali. Mogę tylko dodać: a kto nie umie pisać książek, pisze bloga.<br /><br />ps. Nie wierzę, że można nazywać się McAnally, ale jeszcze sprawdzę:)kwikhttps://www.blogger.com/profile/01383171369377160838noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8248760989402000074.post-78305129012761393302009-05-24T08:51:09.156+02:002009-05-24T08:51:09.156+02:00kwik, ciekawe, ze piszesz "ludziach z zaburzona oc...kwik, ciekawe, ze piszesz "ludziach z zaburzona ocena wlasnych mozliwosci i umiejetnosci".<br /><br />infoworld (a wiec dosc mainstreamowe czasopismo) jakis czas temu opublikowal artykul o tytule "True <br /><br />believers - biggest cults in tech". Ruby, sure enought, znalazl sie na miejscu drugim. Nasz przyjaciel <br /><br />Fernandez posluzyl za ilustracje z takimi smakowitymi cytatami jak: <br />"From the beginning we've taken a page from Apple playbook and concentrated on being superior," adds <br /><br />Fernandez. "We're not afraid to show off and look more polished than everyone else." <br /><br />Tutaj nalezy wprowadzic nieco kontekstu i historii. Obie Fernandez znalazl sie w epicentrum uwagi internetowej jeszcze w 2005 roku, choc niekoniecznie w roli "being superior". Zadebiutowal nie byle gdzie, bo na samym BileBlogu Haniego: http://www.bileblog.org/2005/06/thoughtworkability/<br /><br /> "Obie Fernandez (a thoughtworker) posted a blog entry saying how great it is to get back to ruby after his day job, where it took him 2 days configuring jsp reloading in tomcat, and a week to add one (seemingly trivial) feature. Thoughtworks is indeed quite lucky to have customers that are so incompetent and undiscerning that wasting two days on configuring one of the most standard configurations these days in my-first-webapp-land seems reasonable and to be expected. Granted, he might have been exagerating (I hope he was), but that this kind of exageration is one he did in public is telling in and of itself." <br /><br />Gwoli wyjasnienia: Thoughtwork to firma consultingowa (jedna z durniejszych i bardziej widocznych), ktora zajmuje sie glownie tzw body leasing - sprzedaje czas swoich wspanialych konsultantow. <br /><br /><br />Od tego wymarzonego debiutu, Inzynier Fernandez (bede go tak tytulowal, choc zadnego uniwerku ten pan nie zaliczyl, jest na to za dobry) zajmowal sie glownie: pisaniem ksiazek, pisaniem bloga, organizowaniem konferencji i chalturzeniem jakichs stronek htmlowych. W czasach przedinternetowych w IT bylo znane takie powiedzenie: "Ten kto nie umie programowac, uczy innych jak programowac, ten kto do tego nie umie uczyc - pisze ksiazki o programowaniu." W innych dziedzinach to powiedzenie nie musi sie sprawdzic, ale w IT - zdecydowanie. Od czasu upowszechnienia sie Internetu, bariera wejsciowa do tego jarmarku proznosci znacznie sie obnizyla, w sam raz zeby pisaniem ksiazek zajeli sie tacy jak Inzynier Fernandez.<br /><br />Fernandez w swoim wpisie wymienia jeszcze jednego rubyste - Jeremiego McAnally. To tez wspanialy egzemplarz tego samego gatunku. Z jego resume wynika, ze ma BA z Preaching (nie zartuje, "2008 expected") z Mickey Mouse University i do tego ze dwa lata doswiadczenia w dlubaniu stronek htmlowych. A teraz uwaga: ten pan (z takim takim doswiadczeniem i wyksztalceniem) zdazyl napisac dwie(!) ksiazki o Rubym. Wyglada na to, ze jest przecietnie 3 ksiazki o Rubym na 2 "programistow" RoR.Cyncynathttps://www.blogger.com/profile/04525863763080571648noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8248760989402000074.post-85165052817034373402009-05-24T05:27:49.371+02:002009-05-24T05:27:49.371+02:00@ merlot - Michael Geary, jedyny geek o znanych mi...@ merlot - <A HREF="http://mg.to/topics/politics" REL="nofollow">Michael Geary</A>, jedyny geek o znanych mi poglądach politycznych jest akurat bardzo przyzwoitym prawakiem, bo chciał <A HREF="http://en.wikipedia.org/wiki/Ron_Paul" REL="nofollow">Rona Paula</A> na prezydenta.kwikhttps://www.blogger.com/profile/01383171369377160838noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8248760989402000074.post-1159535941220366962009-05-24T04:12:22.739+02:002009-05-24T04:12:22.739+02:00@ Sergiusz - chyba nie ma już wyznawców Tcl. Dzies...@ Sergiusz - chyba nie ma już wyznawców Tcl. Dziesięć lat temu może można się było od biedy podniecić: "Recruiting was performed nationally, with four tiers of hiring, ranging in salary from $80,000 to $150,000 annually. Potential recruits where required to pass a series of programming tests in the Tcl Programming Language." (<A HREF="http://en.wikipedia.org/wiki/ArsDigita_Corporation" REL="nofollow">ArsDigita</A>). A potem <A HREF="http://en.wikipedia.org/wiki/Dot_com_crash" REL="nofollow">pierdyknęło</A> i stąd ten OpenACS.kwikhttps://www.blogger.com/profile/01383171369377160838noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8248760989402000074.post-14456634736881696952009-05-24T03:12:13.630+02:002009-05-24T03:12:13.630+02:00No fascynujące.
Teraz powinniśmy ustalić, czy pyth...No fascynujące.<br />Teraz powinniśmy ustalić, czy pythoniarze to prawaki, a kolejarze – lewaki, czy odwrotnie;-)<br />Chociaż wśród geeków o przyzwoitego prawaka ciężko...<br /><br />Przypomniało mi się, że jednak z pythonem obcuję na codzień: w programie do projektowania i modyfikacji fontów i w Adobe, które mając kilka własnych mocnych języków skryptowych niektóre mission critical czynności powierzyło jednak pythonowi.<br /><br />Kwiku, "panowanie" weszło mi w krwiobieg na dwóch moich ulubionych blogach. Możesz to traktować jako odruch Pawłowa.<br />Poprawię się...merlothttps://www.blogger.com/profile/03256382019675777442noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8248760989402000074.post-8142352013811298702009-05-24T02:59:16.534+02:002009-05-24T02:59:16.534+02:00@Kwik
dżumę najlepiej zwalczać cholerą
sekciarzy...@Kwik<br /><br />dżumę najlepiej zwalczać cholerą<br /><br />sekciarzy od RoR wysłać na sesje wyznawców Tcl - patrz http://openacs.org<br /><br />od razu im się poprawi ;-)Sergiusz TXThttp://tekstowisko.com/blog.sergiusz.htmlnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8248760989402000074.post-75435259237766648302009-05-23T13:21:51.111+02:002009-05-23T13:21:51.111+02:00@ Cyncynat - reakcja jest aż tak płaczliwa, bo szc...@ Cyncynat - reakcja jest aż tak płaczliwa, bo szczególnie dotknęło go stwierdzenie, że RoR jest "fine for people clicking around Web pages", a z kontekstu mogło wynikać, że do niczego więcej. To są reakcje typowe dla ludzi z zaburzoną oceną własnych możliwości i umiejętności.kwikhttps://www.blogger.com/profile/01383171369377160838noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8248760989402000074.post-61484792971449814892009-05-23T13:12:29.639+02:002009-05-23T13:12:29.639+02:00Racjonalizacja jest raczej objawem zdrowia niż odw...Racjonalizacja jest raczej objawem zdrowia niż odwrotnie. A wkurwienie też bywa zdrowe, jeśli zakończone spokojną refleksją nad niedoskonałością własną, nie tylko świata. <br /><br />Zelotyzm jest mi zupełnie obcy, nie przywiązuję się do idei. Dla mnie każda jest dobra, dopóki nie znajdzie się lepsza. Natomiast widzę przewagę zelotów/fanatyków nad takimi jak ja, przynajmniej w niektórych okolicznościach. Bo mi się często nie chce, a im się zawsze chce.kwikhttps://www.blogger.com/profile/01383171369377160838noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8248760989402000074.post-64997483699425918892009-05-23T13:03:36.126+02:002009-05-23T13:03:36.126+02:00w roli dokumentacji, oto reakcja zdradzonego fana:...w roli dokumentacji, oto reakcja zdradzonego fana: http://blog.obiefernandez.com/content/2009/04/my-reasoned-response-about-scala-at-twitter.htmlCyncynathttps://www.blogger.com/profile/04525863763080571648noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8248760989402000074.post-59275119820146847722009-05-23T12:53:56.939+02:002009-05-23T12:53:56.939+02:00kwik, zachowanie zeda nie trzyma sie kupy. zupelni...kwik, zachowanie zeda nie trzyma sie kupy. zupelnie. to, ze teraz inaczej tlumaczy swoj rant? jest takie pojecie: racjonalizacja.<br /><br />w kazdym razie, z tego co pisza programisci Twittera wynika, ze sprowadzili role ruby do poziomu php - skryptu do generacji stronek w html. i to bardzo niektorych boli. inna sprawa jest to, ze oni wprost wyparli sie podstawowego dogmatu religii dynamicznego typowania, oni wprost powiedzieli, ze statyczne typowanie to jest to czego im brakowalo w produkcji. nie oni pierwsi to odkryli, ale sa widoczni i zealotow boli. rowniez tych od pythona, swoja droga, ale chyba mniej.Cyncynathttps://www.blogger.com/profile/04525863763080571648noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8248760989402000074.post-91934148217541078432009-05-23T12:42:36.348+02:002009-05-23T12:42:36.348+02:00@ Cyncynat - no właśnie specjalnie poleciłem Ci li...@ Cyncynat - no właśnie specjalnie poleciłem Ci link do ranta Zeda, bo jest tam teraz prosta łagodna mądrość zamiast wściekłego ranta:) Dla mnie świadczy to o dużym zdrowiu (a całkiem zdrowy to nikt nie jest).<br /><br />Plotką jest zamiana Ruby na inny język (Scala) czy porzucenie Ruby on Rails. Prawdą jest to, co można przeczytać w linku, który podrzuciłeś:<br />"We find Ruby and Scala are very complementary. We use Ruby, actually specifically Rails, for things that it is very strong at." Czyli w plotce jest ziarno prawdy.kwikhttps://www.blogger.com/profile/01383171369377160838noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8248760989402000074.post-46248736437019171972009-05-23T11:42:24.506+02:002009-05-23T11:42:24.506+02:00kwik, to zadna plotka: http://www.artima.com/scala...kwik, to zadna plotka: http://www.artima.com/scalazine/articles/twitter_on_scala.html<br /><br />ja dobrze wiem o przypadku zeda shaw. ja juz od jakiegos czasu nie sledze nawiedzonych xian, ani nawiedzonych okultystow, ale nawiedzonych geekow dalej sledze. zreszta, jesli sam klikniesz na link do ranta zeda, to znajdziesz tam cos innego niz bylo rok temu. zed tez nie jest do konca zdrowy, co tylko wyjasnia jak on sie znalazl w sekcie in the first place.Cyncynathttps://www.blogger.com/profile/04525863763080571648noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8248760989402000074.post-23408112437638901062009-05-23T10:41:22.468+02:002009-05-23T10:41:22.468+02:00@ Cyncynat - wystarczy wymienić dwie ulubione akto...@ Cyncynat - wystarczy wymienić dwie ulubione aktorki albo cokolwiek i też ktoś będzie protestował. Ale poruszyłeś ciekawy temat. Że Twitter porzuca Ruby to stara <A HREF="http://twitter.com/ev/statuses/801530348" REL="nofollow">plotka</A>, a o "programistach" Ruby (a raczej Ruby on Rails) trudno wyrazić gorsze zdanie niż opisane <A HREF="http://www.techcrunch.com/2008/01/01/zed-shaw-puts-the-smack-down-on-the-rails-community/" REL="nofollow">tu</A>. Ale zajrzyj też koniecznie pod: <A HREF="http://www.zedshaw.com/rants/rails_is_a_ghetto.html" REL="nofollow">Rails Is A Ghetto</A>, warto.kwikhttps://www.blogger.com/profile/01383171369377160838noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8248760989402000074.post-70107108349777331122009-05-23T08:40:19.629+02:002009-05-23T08:40:19.629+02:00kwik, wymienienie pythona i rubyego razem w tym ko...kwik, wymienienie pythona i rubyego razem w tym kontekscie to jednak obraza dla spolecznosci pythona - oni nie sa tak nawiedzeni jak ci od ruby. wlasnie jakies pare tygodni temu programisci Twittera (blogowanie dla osob o malym attention span) oglosili, ze zamieniaja ruby na inny jezyk programowania. ci od ruby poczuli sie zdradzeni i niemal nie zjedli biednych programistow twittera. zdradzony nawiedzony geek jest grozny (i smieszny).Cyncynathttps://www.blogger.com/profile/04525863763080571648noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8248760989402000074.post-76602395463922516252009-05-23T00:51:23.403+02:002009-05-23T00:51:23.403+02:00Autopoprawka: właściwie to karta graficzna była He...Autopoprawka: właściwie to karta graficzna była <A HREF="http://en.wikipedia.org/wiki/Hercules_Graphics_Card" REL="nofollow">Hercules</A>, a monitor monochromatyczny, kompatybilny z <A HREF="http://en.wikipedia.org/wiki/IBM_Monochrome_Display_Adapter" REL="nofollow">MDA</A>.kwikhttps://www.blogger.com/profile/01383171369377160838noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8248760989402000074.post-63728016732296496862009-05-23T00:40:19.190+02:002009-05-23T00:40:19.190+02:00@ merlot - jeśli przez Maksa to proponuję tykanie,...@ merlot - jeśli przez Maksa to proponuję tykanie, bo panuję się chyba tylko z Panem Referentem i Panią MEP. Ale jak Pan sobie życzy Panie Merlocie, jak Pan sobie życzy...<br /><br />W roku 1987 ujrzałem po raz pierwszy peceta na oczy, miał bursztynowy monitor Hercules, jazgoczącą drukarkę igłową i coś, co przeraziło mnie najbardziej - menadżer plików <A HREF="http://en.wikipedia.org/wiki/XTree" REL="nofollow">XTree</A>. Długo nie chciałem mieć z komputerami nic wspólnego, a zmuszony z nimi obcować dostawałem migreny. A jednak obrzydzenie przeszło w zrozumienie.kwikhttps://www.blogger.com/profile/01383171369377160838noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8248760989402000074.post-46206615192333939602009-05-22T19:28:24.469+02:002009-05-22T19:28:24.469+02:00Panie Kwiku,
Wstąpiłem, zachęcony przez Maxa, za ...Panie Kwiku,<br /><br />Wstąpiłem, zachęcony przez Maxa, za co mu niniejszym dziękuję.<br /><br />Porady pańskiego koreańskiego mnicha wziąłem sobie do serca dawno, dawno (1987) temu, jak rozumiem, zanim napisał był swoje opus magnum.<br /><br />W międzyczasie wymyślono Pythona i Ruby, z którymi znam się tylko z widzenia, ale generalny wydźwięk porady jest jak najbardziej i jedynie słuszny.<br /><br />Pozdrawiam Pana oraz znanego mi skądinąd pracownika administracji państwowej (wraz z żoną;-)merlothttps://www.blogger.com/profile/03256382019675777442noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8248760989402000074.post-44812091593965774902009-05-22T09:25:59.040+02:002009-05-22T09:25:59.040+02:00Przepraszam za zwłokę, ale jestem w niedoczasie. O...Przepraszam za zwłokę, ale jestem w niedoczasie. Oczywiście chodzi mi o te drugie sofizmaty. Do sofistów nic nie mam, praca jak każda inna. Wydaje mi się też, że gdyby wszyscy podążali tą samą drogą byłoby jeszcze gorzej niż jest. Pomijam okoliczność, że to problem akademicki, niemożliwy do zrealizowania w przyrodzie. No, muszę, muszę lecieć, upraszam o wybaczenie!<br /><br />Ukłony i pozdrawiam,<br />referentreferent Bulzackihttps://www.blogger.com/profile/04068029287056053441noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8248760989402000074.post-40990037592847004742009-05-20T11:44:55.768+02:002009-05-20T11:44:55.768+02:00Panie Referencie, ja o Bronisławie W. (którego mia...Panie Referencie, ja o Bronisławie W. (którego miałem niewątplią przyjemność poznać bliżej) nie będę tutaj mówił ani źle ani dobrze. Byłoby to nie całkiem fair biorąc pod uwagę naszą wspólną anonimowość i jego bezbronność. Pańska konstatacja dotycząca braku podatności BW na sofizmaty zastanowiła mnie. Abym mógł ocenić wymowę tego poglądu, musiałby Pan sprecyzować, czy chodzi Panu o sofistykę w pierwotnym (i do dziś w historii filozofii kultywowanym znaczeniu) czy też o kolokwialną wykładnię zrównującą sofistykę z mętną retoryką w oparciu o fałszywe lub przemilczane założenia. Może się mianowicie okazać, że zgadzając się ze sobą, mamy jednak na myśli zupełnie coś innego. Ponieważ mam, przyznaję, pewną słabość do radykalnego konstruktywizmu i jego sofistycznych niezaprzeczalnie korzeni, to drogi nasze - mimo identycznie brzmiącej konkluzji mogą się tutaj rozejść. <br /><br />Ale czy wszyscy muszą wyznawać te same poglądy i podążać tą samą drogą? <br /><br />Ukłony<br />T.telemachhttp://pytania.wordpress.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8248760989402000074.post-72158136818572797192009-05-20T10:00:45.746+02:002009-05-20T10:00:45.746+02:00Miało być: "Panie Telemachu". Błąd zecera.Miało być: "Panie Telemachu". Błąd zecera.referent Bulzackihttps://www.blogger.com/profile/04068029287056053441noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8248760989402000074.post-21611234410436918442009-05-20T10:00:13.085+02:002009-05-20T10:00:13.085+02:00Panie Telemach, rzecz jasna, zgadzam się z Panem w...Panie Telemach, rzecz jasna, zgadzam się z Panem w całości i bez zastrzeżeń. Nie ma powodu, żeby tworzyć sztuczne problemy. Dziękuję też za miłe słowo, które mnie jednak nieco zdziwiło. Nie to, żebym był przesadnie skromny, jestem jednak pewny że grubo Pan przesadził z tą moją precyzją. Zresztą nieważne; na pewno nie przewróci mi się w głowie ;) <br /><br />Na koniec słowo o B. Wildsteinie. Nie znam człowieka osobiście, więc mogę go oceniać tylko po czynach i w oparciu o relacje i jego własne komunikaty. O pływaniu nie miałem pojęcia. Dla mnie Wildstein jest cenny ze względu na brak podatności na sofizmaty. Sofizmaty wszystkich tych, których Pan wyżej wymienił, z Baumanem włącznie. To równoważy jego brak talentu, intelektualną miałkość i wszystko inne, co do niego przylgnęło. O!, to tyle ode mnie.<br /><br />referentreferent Bulzackihttps://www.blogger.com/profile/04068029287056053441noreply@blogger.com