wtorek, 27 listopada 2012, 20:03

parcie na wsparcie

Spór w sprawie mało istotnego dla Polski GMO jest bardzo ciekawy, ale prawdziwe pieniądze są na razie gdzie indziej. Właśnie ukazało się unijne Sprawozdanie specjalne nr 16/2012: „Skuteczność systemu jednolitej płatności obszarowej jako systemu przejściowego mającego na celu wsparcie rolników w nowych państwach członkowskich”. Nie chciało mi się całego czytać, poszukałem tylko co Polska.

W największym skrócie "Zdaniem kontrolerów UE należy ponownie rozważyć zasady rozdziału wsparcia dochodów dla rolników w nowych państwach członkowskich". Proszę przeczytać jak unijne pieniądze trafiają do najbardziej potrzebujących rolników:
Podobnie jak w przypadku SPJ, Trybunał zidentyfikował również beneficjentów pomocy z systemu JPO, którzy prowadzili działalność rolniczą jedynie w wymiarze marginalnym. Przypadki te dotyczą przedsiębiorstw handlu nieruchomościami, lotnisk (Polska i Rumunia), przedsiębiorstw leśniczych, stowarzyszeń łowieckich, klubów rybackich lub klubów narciarskich (Węgry, Polska i Słowacja). Komisja i skontrolowane państwa członkowskie nie dysponują szczegółowymi informacjami dotyczącymi dokładnej liczby takich przypadków i ich skutków finansowych. Na przykład w Polsce Trybunał stwierdził, że 1345 stowarzyszeń łowieckich otrzymało zgodnie z prawem pomoc z systemu JPO za rok 2010 w kwocie 2,54 mln euro w związku z 19 000 ha gruntów rolnych.

Tak więc tylko w 2010 nasze kółka łowieckie (czy jak to się nazywa) dostały ponad 10 mln zł na swoje uprawy. Zgodnie z prawem, a więc słusznie. Myśliwi muszą przecież mieć czym dokarmiać zwierzątka zimą. A zimy bywają u nas srogie.

Brak komentarzy: