wtorek, 14 maja 2013, 19:21

polskie G

"Tygodnik Menedżerów i Informatyków COMPUTERWORLD" pyta retorycznie: Czy mamy szanse na polskiego Google’a?

I zaczyna: Czy polska branża IT doczeka się kiedyś wielkiego międzynawowego przeboju? Takie pytanie postawiliśmy w takcie debaty w Ministerstwie Gospodarki.

Na wszelki wypadek odpowiadam: Nie, dopóki się nie nauczymy posługiwać spelczekiem nic z tego. Na początek proponuję usunąć "międzynawowy" ze słowniczka (ja już to zrobiłem). Warto też nauczyć się czytać.

sobota, 11 maja 2013, 23:20

zaskoczyłem zająca

Lepus europaeus

Zając pewno myślał, że go nie wypatrzę, a ja pewno myślałem, że to nie zając, bo zając by pewno uciekł. No ale jednak zając i jednak wreszcie uciekł, jak to zające. Już miałem skrytykować kamuflaż zająca, gdy przypomniałem sobie, że lisy/psy (jak to psowate) nie widzą kolorów tak dobrze jak małpy (no i oczy mają niżej).

Przepuściłem więc (nieskadrowane) zdjęcie przez program na stronie Dog Vision (z zalecanymi ustawieniami) i wyszło, że lis/pies raczej w ogóle nigdy nie zobaczy nieruchomego zająca:

Skromnie uznałem, że to gruba przesada (psy są przecież przewodnikami niewidomych) i z ciekawości już tylko odkolorowałem wierząc, że psy widzą podobnie jak typowi daltoniści (tj. deuteranopicy). No i w końcu nie wiem jak widzą, ale podejrzewam, że coś tam widzą. Nie ma jednak powodu, żeby zając zzieleniał.