niedziela, 7 kwietnia 2019, 21:15

dwoje cytrynków

Gonepteryx rhamni

Albo cytrynek, jest im chyba wszystko jedno. Próbowałem zrobić zdjęcie fruwającej samicy (to ten blady), ale przyplątał się samiec i chyba trochę ułatwił zadanie. Z dwudziestu zdjęć na kilku cośtam widać, więc nawet jestem zadowolony. Ale jak ktoś chce zobaczyć dobre zdjęcie pary fruwających cytrynków to raczej gdzie indziej.

Gonepteryx rhamni Gonepteryx rhamni Gonepteryx rhamni

Co było dalej nie wiem, poleciały gdzieś strasznie wysoko.

Gonepteryx rhamni

To już trzecia notka cytrynkowa, poprzednie: 2018/03/cytrynek.html i 2018/09/szaklak-i-kruszyna.html