Pokazywanie postów oznaczonych etykietą grypa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą grypa. Pokaż wszystkie posty

sobota, 5 czerwca 2010, 22:13

rocznica pandemii

Niedługo minie rok od ogłoszenia przez WHO pandemii świńskiej grypy. Jak niektórzy może jeszcze pamiętają, skończyło się dla nas szczęśliwie, a minister zdrowia Kopacz — w przeciwieństwie do mnie — wcale nie uległa panice. RPO Kochanowski, który jesienią na złość minister Kopacz chciał się koniecznie szczepić na świńską grypę, zginął na wiosnę w katastrofie pod Smoleńskiem, a pani minister pomagała wtedy przy identyfikacji zwłok. Cóż, cóż można dodać. Chciałem się zwrócić przede wszystkim do dziatek i młodzieży — ale i tak nie bierzcie przykładu z dzielnej pani minister, chociaż to jej fortuna sprzyja. Palenie papierosów jest niezdrowe, często dostaje się od tego raka, albo przynajmniej POChP (jedno drugiego nie wyklucza).

Natomiast szefowej WHO, która pandemię świńskiej grypy rok temu ogłosiła, fortuna najwyraźniej sprzyjać nie chce. Po pierwsze nie było pandemii. Po drugie, jak donosi BMJ, wśród ukrywanych przez nią szesnastu niezależnych ekspertów znaleźli się zdrajcy opłacani przez koncerny produkujące na grypę proszki. Można więc podejrzewać, że mogli mieć wpływ pozytywny na ogłoszenie pandemii. Czyli ogólnie negatywny. O czym szefowa WHO powinna była wiedzieć i do czego nie powinna była dopuścić. Nasuwają się jednak oczywiste pytania — a co mówili pozostali eksperci WHO, przez koncerny nie opłacani? Byli równie silnie przekonani o pandemii, mimo że nikt im za to przekonanie nie płacił? Czy jednak zauważalnie mniej?
DODANE: Tendencje aktywności wirusa grypy – Polska (oczami Google'a).

środa, 18 listopada 2009, 09:58

odporność krzyżowa

Kopacz zamiast na aktualną grypę A H1N1 radzi się szczepić na grypę sezonową, co wg Kopacz wywoła odporność krzyżową, a więc uodporni nas także na nową grypę H1N1. Zjawisko odporności krzyżowej jest znane od dawna, wykorzystał je już słynny badacz kukułek Jenner zarażając wiejskie dzieci ospą krowianką, co wywoływało ich odporność także na ospę prawdziwą (czarną).

Od dawna znane jest także zjawisko wciskania ciemnoty ludowi przez polityków. Co ciekawe, antypatyków strasznie drażni, gdy robią to politycy przez nich nielubiani, ale nie wywołuje to w nich wcale odporności krzyżowej na brednie polityków z partii własnoręcznie wybieranych.

Hipoteza Kopacz, że szczepienia na grypę sezonową wywołują odporność na grypę H1N1 brzmi całkiem sensownie. Niestety już kilka miesięcy temu opublikowano wyniki badań z których wynika, że raczej tak nie jest, przynajmniej w USA. Oryginalna praca jest tu: Serum Cross-Reactive Antibody Response to a Novel Influenza A (H1N1) Virus After Vaccination with Seasonal Influenza Vaccine. A tłumaczenie zwięzłego podsumowania po polsku można znaleźć na Forum Pediatrycznym. W największym skrócie: "These data suggest that receipt of recent (2005-2009) seasonal influenza vaccines is unlikely to elicit a protective antibody response to the novel influenza A (H1N1) virus". W polskim tłumaczeniu wyszło jeszcze gorzej: "Autorzy podsumowują, że szczepionki stosowane przeciwko grypie sezonowej w latach 2005-2009 nie dają nawet częściowej odporności krzyżowej w stosunku do nowej grypy A/H1N1". Kopacz chyba czytała coś innego.

DODANE: na stronie CDC czyli rządowego amerykańskiego organu do walki z chorobami napisano całkiem wprost, że szczepienie na sezonową nie chroni przed H1N1. Ale to już wiem. Natomiast zaciekawiła mnie informacja o świńskogrypowych imprezkach ("swine flu parties"), rzekomo organizowanych w celu zarażania się H1N1, póki jeszcze grypa ta ma dość lekki przebieg — przykład "hiszpanki" dobitnie pokazał, że w czasie pandemii wirus może stać się naprawdę zabójczy (im więcej chorych, tym więcej wirusów — a więc tym większe ryzyko powstania niebezpiecznej mutacji). Odnoszę wrażenie, że polskie władze organizują właśnie wielkie ogólnokrajowe "swine flu party". CDC tego nie zaleca.

Był też tekst w NYT: Debating the Wisdom of ‘Swine Flu Parties’.