Pokazywanie postów oznaczonych etykietą czosnek. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą czosnek. Pokaż wszystkie posty

piątek, 23 stycznia 2009, 23:12

siarkowodór relaksujący

Pod koniec zeszłego roku opublikowano wyniki badań prowadzonych na myszach z doświadczalnie popsutym genem kodującym enzym wytwarzający siarkowodór: H2S as a Physiologic Vasorelaxant: Hypertension in Mice with Deletion of Cystathionine ϒ-Lyase. Jest co prawda jeszcze jeden enzym robiący siarkowodór, ale ten drugi działa głównie w mózgu. Popsucie tego pierwszego wystarczyło, wszystkie myszy miały nadciśnienie. W ten sposób potwierdzono coraz silniejsze podejrzenia, że endogenny siarkowodór obniża ciśnienie równie skutecznie jak dobrze już z tej roli znany tlenek azotu.

Tak więc legendy o dobroczynnym wpływie śmierdzących wód siarkowych na krążenie okazały się prawdziwe, wyjaśnił się także mechanizm działania czosnku — zawarte w nim związki siarki rozkładane są z wydzieleniem siarkowodoru, który rozszerza naczynia i w ten sposób obniża ciśnienie (Hydrogen sulfide mediates the vasoactivity of garlic). To są ważne odkrycia, a jeszcze słabo u nas spopularyzowane. Po polsku jest na przykład tu: Siarkowodór obniża ciśnienie.

Nowa wiedza pozwala spojrzeć świeżym okiem na starą, więc gdy dziś już wiemy, że czosnek musi działać, to zaczyna działać dużo lepiej niż kiedyś — najnowsze analizy starych wyników pokazują, że czosnek wyraźnie obniża ciśnienie u osób z nadciśnieniem (Effect of garlic on blood pressure: A systematic review and meta-analysis, streszczenie po polsku: Czosnek obniża ciśnienie krwi). Podobna analiza zrobiona kilkanaście lat temu nie była jednoznaczna, wyniki sugerowały tylko, że czosnek radzi sobie z lekkim nadciśnieniem, ale do rutynowego leczenia wysokiego nadciśnienia nie można go polecać.