Pokazywanie postów oznaczonych etykietą prawda. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą prawda. Pokaż wszystkie posty

sobota, 16 marca 2019, 19:59

dzwońce z ziębami

Pogoda typowo marcowa, plus 6 i chwilami chłoszczący deszcz z gradem. Ale warto było nieco zmoknąć, trafiliśmy na stadko dzwońców z domieszką zięb, towarzystwo siedziało zgodnie i wydawało całkiem przyjemne odgłosy (dzwońce przy okazji obgryzały pączki, zięby nie wiem, może jakoś dyskretniej).

Zdjęcie marne ale chociaż prawdziwe. A jest duża nadreprezentacja (nawet bardzo dobrych) zdjęć pokazujących, że zięby i dzwońce są wobec siebie agresywne. Bo ptaki są bardzo pospolite i często odwiedzają te same karmniki, gdzie drobne konflikty się zdarzają.

Chloris chloris, Fringilla coelebs

piątek, 5 grudnia 2008, 02:39

logika magika

Podemski w Wyborczej pod hasłem Bądźmy poważni w ciekawy sposób objaśnia na pozór zrozumiałe słowa:

Otóż od roku 1986 Trybunał wypowiada taki pogląd: "Należy odróżnić fakty i sądy ocenne. Istnienie faktów można wykazać, podczas gdy prawdziwość ocen nie nadaje się do udowodnienia. Wymóg udowodnienia ich zgodności z prawdą nie da się zrealizować i narusza swobodę opinii". Słowem, kłamstwa należy pozbawić ochrony prawa, a opinie najbardziej nawet karygodne, karykaturalne, idiotyczne, niesprawiedliwe pozostają pod ochroną konwencji praw człowieka i Trybunału. Taki jest kanon sformułowany przez międzynarodowych sędziów.

"Słowem" oznacza, że autor za chwilę zwięźle podsumuje myśl uprzednio wyrażoną. Ale chociaż zgadzam się z Podemskim, że kłamstwo nie zasługuje na ochronę prawną, to jakoś nie widzę tej myśli w cytowanym poglądzie Trybunału. Dodam od razu, że nie widzę tam też niczego o powinności przepraszania za kłamstwa, albo o konieczności kłamstw karania.

Przy okazji, Polska ratyfikowała Europejską Konwencję Praw Człowieka w 1993, a Podemski pisze "Minęło 25 lat od ratyfikowania przez Polskę europejskiej konwencji praw człowieka". Słowem, mamy rok 2018. Ponieważ wielokrotnie (w tym roku) powtarzałem, że mamy rok 2008, to opinia Podemskiego w oczywisty sposób dyskredytuje moją wiarygodność. Ale jakoś przeżyję.
DODANE: ściągnąłem tę Konwencję, "Wolność wyrażania opinii" to Artykuł 10 – Podemski pisze: "z jej artykułem 6 gwarantującym wolność wypowiedzi". Artykuł nie jest długi, zacytuję więc go w całości (a wytłuszczenia to już moja sprawka):

Artykuł 10 – Wolność wyrażania opinii

1. Każdy ma prawo do wolności wyrażania opinii. Prawo to obejmuje wolność posiadania poglądów oraz otrzymywania i przekazywania informacji i idei bez ingerencji władz publicznych i bez względu na granice państwowe. Niniejszy przepis nie wyklucza prawa Państw do poddania procedurze zezwoleń przedsiębiorstw radiowych, telewizyjnych lub kinematograficznych.

2. Korzystanie z tych wolności pociągających za sobą obowiązki i odpowiedzialność może podlegać takim wymogom formalnym, warunkom, ograniczeniom i sankcjom, jakie są przewidziane przez ustawę i niezbędne w społeczeństwie demokratycznym w interesie bezpieczeństwa państwowego, integralności terytorialnej lub bezpieczeństwa publicznego ze względu na konieczność zapobieżenia zakłóceniu porządku lub przestępstwu, z uwagi na ochronę zdrowia i moralności, ochronę dobrego imienia i praw innych osób oraz ze względu na zapobieżenie ujawnieniu informacji poufnych lub na zagwarantowanie powagi i bezstronności władzy sądowej
Cały dorobek Trybunału można przeszukać (po angielsku i francusku).
Tu jest oryginał z cytatem Podemskiego: CASE OF LINGENS v. AUSTRIA (9815/82)

In the Court’s view, a careful distinction needs to be made between facts and value-judgments. The existence of facts can be demonstrated, whereas the truth of value-judgments is not susceptible of proof.

Podobnie tu, CASE OF SOKOŁOWSKI v. POLAND:
While the existence of facts could be demonstrated, value judgments were not susceptible of proof. The requirement to prove the truth of a value judgment was impossible to fulfil and it infringed freedom of opinion itself, which was a fundamental part of the right secured by Article 10 (see, for instance, Oberschlick v. Austria (no. 1), judgment of 23 May 1991, Series A no. 204, p. 27, § 63.)