czwartek, 9 lipca 2009, 00:00
być motylem
Na jednej z wycieczek rowerowych widzieliśmy ładnego motyla. Interesował się jakąś drobną kupą na asfalcie, powiedzmy lisią (nie znam się dobrze na kupach). Był raczej brązowy, w locie mienił się gencjanowato. Trochę za nim pobiegałem i w końcu zdołałem zrobić mu zdjęcie, oczywiście marne, bo wcale nie jest łatwo zrobić coś dobrego. Ale dziś i tak dość szybko ustaliłem co to. Mieniak strużnik (Apatura ilia). Dla ułatwienia spotkaliśmy go na mostku, nad czymś w rodzaju rzeczki.
Cytuję z wikipedii: "W odróżnieniu od większości motyli dziennych mieniaki strużniki (i blisko spokrewnione z nimi mieniaki tęczowce) żywią się nie nektarem, ale sokiem wyciekającym z ran na drzewach i płynami zawartymi w gnijących substancjach (także odchodach zwierzęcych)". Mieniaki siadają też na ludziach, co dostarcza ludziom wiele radości. Spijają pot. Ja bym takiego od razu pogonił.
DODANE: znalazłem na jutubie film z gąsienicą mieniaka. Stworzenie ma duże możliwości.
Etykiety:
motyle
Subskrybuj:
Posty (Atom)