wtorek, 14 maja 2013, 19:21

polskie G

"Tygodnik Menedżerów i Informatyków COMPUTERWORLD" pyta retorycznie: Czy mamy szanse na polskiego Google’a?

I zaczyna: Czy polska branża IT doczeka się kiedyś wielkiego międzynawowego przeboju? Takie pytanie postawiliśmy w takcie debaty w Ministerstwie Gospodarki.

Na wszelki wypadek odpowiadam: Nie, dopóki się nie nauczymy posługiwać spelczekiem nic z tego. Na początek proponuję usunąć "międzynawowy" ze słowniczka (ja już to zrobiłem). Warto też nauczyć się czytać.

4 komentarze:

PAK pisze...

Myślę, że taki o. Tadeusz jest przebojem międzynawowym w niejednym kościele, choć jak dotąd lokalnie... Może i czegoś większego się więc doczekamy :D

kwik pisze...

Ten od WSKSiM? Coś w tym jest: II Międzynawowy Kongres w WSKSiM: Media katolickie na świecie i w Polsce

Jak widzę jest jeszcze parę inicjatyw międzynawowych:
-Orange Rumunia wspiera „Międzynawowy Festiwal Filmów Bardzo Krótkich”
-Zarządzanie spec. Marketing międzynawowy – oferta edukacyjna

kuzynka.edyta pisze...

Celny tytuł...

Zwykle przy lekturze retorycznych pytań w typie tego przytoczonego, nasuwa mi się na myśl refleksja o zadziwiającej krzyżówce naszych kompleksów i megalomanii narodowej.

kwik pisze...

Wolę myśleć, że zasadniczo jesteśmy tacy jak inni (czyli np. Turcy, Grecy, Serbowie, Ukraińcy czy Rumuni), ale czasem optymizm mi opada i też podejrzewam wyjątkowo dolegliwe zaburzenia kognitywne dwubiegunowe. No nic, przyszłość pokaże.