Wielkie nadmuchiwane psie gówno zerwało się z uwięzi.
Guardian: Giant dog turd wreaks havoc at Swiss museum
ARTINFO: McCarthy Dogshit Work Wreaks Havoc in Switzerland
BBC News: Inflatable faeces raises a stink
czwartek, 14 sierpnia 2008, 12:36
niedziela, 3 sierpnia 2008, 23:36
kłucie w oko
Strój nie truje?
Za bezpieczeństwo potraw serwowanych w lokalach gastronomicznych odpowiadają ich właściciele. Jeżeli uznają, że strój firmowy nie doprowadzi do zatrucia i rozstroju zdrowia gościa, to mają pełną dowolność co do jego kroju i ilości odkrytego ciała osoby go noszącej – mówi Jan Bondar, rzecznik prasowy głównego inspektora sanitarnego.
Dekoltem do klienta, "Rzeczpospolita" w Niedzielę
Wartości statusowe?
Mężczyzna w sportowym obuwiu w gondoli został zauważony przez patrol straży miejskiej i natychmiast otrzymał mandat. Funkcjonariusze powołali się na status związku gondolierów, wymagający, by ich strój był doskonały i jednolity.
Wenecki gondolier dostał mandat za białe buty, Gazeta.pl - Wiadomości dnia
Problemy z obwisłym biustem?
Ostatnio jednak mocno przesadziła. W jednym z nowojorskich klubów pokazała się w ekstremalnie krótkiej sukience odsłaniającej biust.
Rihanna, gdzie zgubiłaś staniczek? Dziennik.pl - Moda
Przerażające? A to?
Przed muzeum we włoskim Bolznano od maja trwają protesty o usunięcie eksponatu raniącego uczucia religijne katolików.
Jeden z protestujących, polityk Ludowej Partii Tyrolu Południowego (SVP) Franz Pahl, który podjął głodówkę, został właśnie przewieziony do szpitala, po tym jak znalazł się w stanie skrajnego wycieńczenia.
Twórca przerażającego eksponatu to nieżyjący już Martin Kippenberger, który był wpływowym artystą niemieckim.
UKRZYŻOWANA ŻABA W MUZEM SZTUKI WSPÓŁCZESNEJ, Niezalezna.pl
DODANE: 29.10.2008 Zwolniono dyrektor muzeum, które wystawiło ukrzyżowaną żabę
Za bezpieczeństwo potraw serwowanych w lokalach gastronomicznych odpowiadają ich właściciele. Jeżeli uznają, że strój firmowy nie doprowadzi do zatrucia i rozstroju zdrowia gościa, to mają pełną dowolność co do jego kroju i ilości odkrytego ciała osoby go noszącej – mówi Jan Bondar, rzecznik prasowy głównego inspektora sanitarnego.
Dekoltem do klienta, "Rzeczpospolita" w Niedzielę
Wartości statusowe?
Mężczyzna w sportowym obuwiu w gondoli został zauważony przez patrol straży miejskiej i natychmiast otrzymał mandat. Funkcjonariusze powołali się na status związku gondolierów, wymagający, by ich strój był doskonały i jednolity.
Wenecki gondolier dostał mandat za białe buty, Gazeta.pl - Wiadomości dnia
Problemy z obwisłym biustem?
Ostatnio jednak mocno przesadziła. W jednym z nowojorskich klubów pokazała się w ekstremalnie krótkiej sukience odsłaniającej biust.
Rihanna, gdzie zgubiłaś staniczek? Dziennik.pl - Moda
Przerażające? A to?
Przed muzeum we włoskim Bolznano od maja trwają protesty o usunięcie eksponatu raniącego uczucia religijne katolików.
Jeden z protestujących, polityk Ludowej Partii Tyrolu Południowego (SVP) Franz Pahl, który podjął głodówkę, został właśnie przewieziony do szpitala, po tym jak znalazł się w stanie skrajnego wycieńczenia.
Twórca przerażającego eksponatu to nieżyjący już Martin Kippenberger, który był wpływowym artystą niemieckim.
UKRZYŻOWANA ŻABA W MUZEM SZTUKI WSPÓŁCZESNEJ, Niezalezna.pl
DODANE: 29.10.2008 Zwolniono dyrektor muzeum, które wystawiło ukrzyżowaną żabę
piątek, 25 lipca 2008, 02:08
miłość i śmierć
A tak mi się przypomniało. Tu jest ostatnie 10 minut, więc jeśli ktoś jeszcze nie widział, to ma NIE OGLĄDAĆ! Chyba każdy idiota wie, że film trzeba od początku, a nie od końca. Co gorsza, wypada najpierw poczytać Dostojewskiego i obejrzeć kilka starych Bergmanów. Nie dla mięśniaków i informatyków! Woody Allen - Love and Death:
Najważniejsze, moim zdaniem, to nie być zgorzkniałym.
DODANE: znalazłem napisy w sieci, więc wrzucam wielki monolog Borysa.
The question is, have I learned anything about life?
Only that human beings are divided into mind and body.
The mind embraces all the nobler aspirations, like poetry and philosophy, but the body has all the fun.
The important thing, I think, is not to be bitter.
You know, if it turns out that there is a God, I don't think that he's evil. I think the worst you can say about him is that basically he's an underachiever.
After all, you know, there are worse things in life than death.
If you've ever spent an evening with an insurance salesman, you know exactly what I mean.
The key here, I think, is to not think of death as an end, but think of it more as a very effective way of cutting down on your expenses.
Regarding love... You know, what can you say?
It's not the quantity of your sexual relations that count.
It's the quality.
On the other hand, if the quantity drops below once every eight months, I would definitely look into it.
Well, that's about it for me, folks.
Goodbye.
DODANE: to nie może być prawda – tłumacz google twierdzi, że monolog po czesku to samomluva.
Najważniejsze, moim zdaniem, to nie być zgorzkniałym.
DODANE: znalazłem napisy w sieci, więc wrzucam wielki monolog Borysa.
The question is, have I learned anything about life?
Only that human beings are divided into mind and body.
The mind embraces all the nobler aspirations, like poetry and philosophy, but the body has all the fun.
The important thing, I think, is not to be bitter.
You know, if it turns out that there is a God, I don't think that he's evil. I think the worst you can say about him is that basically he's an underachiever.
After all, you know, there are worse things in life than death.
If you've ever spent an evening with an insurance salesman, you know exactly what I mean.
The key here, I think, is to not think of death as an end, but think of it more as a very effective way of cutting down on your expenses.
Regarding love... You know, what can you say?
It's not the quantity of your sexual relations that count.
It's the quality.
On the other hand, if the quantity drops below once every eight months, I would definitely look into it.
Well, that's about it for me, folks.
Goodbye.
DODANE: to nie może być prawda – tłumacz google twierdzi, że monolog po czesku to samomluva.
Etykiety:
film,
pucio pucio
poniedziałek, 21 lipca 2008, 00:28
awans śmierdzieli i inne przepychanki
Jeszcze nie tak dawno Mały słownik zoologiczny SSAKI (Wiedza Powszechna, 1991) podawał, że skunks zwyczajny, zwany też śmierdzielem, to drapieżnik z rodziny łasicowatych. Oczywiście nikt nie chce śmierdzieli w rodzinie, więc łasicowate (same niezbyt dobrze pachnące, patrz np. tchórz) w końcu pozbyły się śmierdzieli i dziś skunksowate są już osobno. Panda mała, do której trudno się o coś przyczepić, była w rodzinie szopowatych, ale ona też dostała niedawno kopa w górę i znalazła się (sama!) w rodzinie pandowatych. Panda wielka, która "zdaniem większości zoologów" należała wraz z pandą małą do szopowatych, zgodnie z wolą większości dzieci znalazła się wreszcie z Kubusiem Puchatkiem w rodzinie niedźwiedziowatych. Płetwonogie, z trzema rodzinami fokowatych, uchatkowatych i morsowatych tworzyły kiedyś własny rząd, dziś są tylko nadrodziną podrzędu psokształtnych — wyszło na jaw, że coś je łączyło z niedźwiedziami. Hienowate, choć "wyglądem zewnętrznym przypominają nieco psy", dziś są jednak w kotokształtnych. Łasze podzieliły się na trzy rodziny: łaszowate (np. cyweta), mangustowate (np. surykatka) i Eupleridae (łasze malgaskie, np. fossa). Mangustowate są podobno spokrewnione z hienowatymi. Uff.
Wszystkie te rewolucje w systematyce drapieżnych można z powodzeniem wykorzystać do testowania nieświeżości nowych encyklopedii, słowników czy podręczników.
Miłośnikom nieustraszonych skunksów polecam Dragoo Institute for the Betterment of Skunks and Skunk Reputations.
Wszystkie te rewolucje w systematyce drapieżnych można z powodzeniem wykorzystać do testowania nieświeżości nowych encyklopedii, słowników czy podręczników.
Miłośnikom nieustraszonych skunksów polecam Dragoo Institute for the Betterment of Skunks and Skunk Reputations.
Etykiety:
kącik naukowy,
ssaki,
zwierzątka
sobota, 19 lipca 2008, 16:48
kot się gadem bardzo nie pożywi
Małe dzieci, zwykle chłopcy, zadają czasem kłopotliwe pytania typu: "czy hipopotam zje nosorożca". To akurat trudne nie jest, bo hipopotam jest roślinożerny, a nosorożec nie jest rośliną, ale równie dobrze pytanie może brzmieć "a czy nosorożec zabije hipopotama" — a skąd to można wiedzieć? Można najwyżej nie chodzić do ZOO i unikać kłopotliwych pytań, ale to nie jest dobre rozwiązanie. Dzieci chcą wiedzieć kto jest dobry, a kto zły, kto jest silniejszy i kto kogo zjada. Dlatego od pewnego czasu zbieram materiały do dzieła "Zoologia dla upierdliwych dzieci". Słabo mi idzie, ale jak to mówią, ziarnko do ziarnka.
W Dzienniku znalazłem kolejne ziarnko: Tak kot zagryza krokodyla. Chodzi o lamparta, który upolował krokodyla, w dodatku przed obiektywem Hala Brindleya, który fotografował akurat hipopotamy w Parku Krugera (RPA). Dobrze, że w tytule wyjaśnili, że zagryzł, bo w tekście jest: Po chwili szarpaniny kotu udało się usiąść na krokodylu i zadusić go — gdyby tak właśnie było, to ja dałbym tytuł "Kot zabija dupą krokodyla".
Przy okazji dowiedziałem się, że Krokodyl złapał i pożarł rekina. A potem, że Rekin pożarł prawnika. A kogo żrą prawnicy? To zagadnienie wykracza już poza zakres "Zoologii dla upierdliwych dzieci".
W Dzienniku znalazłem kolejne ziarnko: Tak kot zagryza krokodyla. Chodzi o lamparta, który upolował krokodyla, w dodatku przed obiektywem Hala Brindleya, który fotografował akurat hipopotamy w Parku Krugera (RPA). Dobrze, że w tytule wyjaśnili, że zagryzł, bo w tekście jest: Po chwili szarpaniny kotu udało się usiąść na krokodylu i zadusić go — gdyby tak właśnie było, to ja dałbym tytuł "Kot zabija dupą krokodyla".
Przy okazji dowiedziałem się, że Krokodyl złapał i pożarł rekina. A potem, że Rekin pożarł prawnika. A kogo żrą prawnicy? To zagadnienie wykracza już poza zakres "Zoologii dla upierdliwych dzieci".
Etykiety:
kącik naukowy,
zwierzątka
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)