czwartek, 6 marca 2008, 22:57

telewizja misyjna

Jeremy Clarkson jest jednym z prowadzących bardzo popularny program (Top Gear) w najlepszej publicznej telewizji świata (BBC). Jakby kto nie wiedział. Testował kiedyś nawet naszego Poloneza – i się przy tym nie zabił. Właśnie na tym polega kulturotwórcza rola telewizji publicznej.




DODANE: dla miłośników Ferrari 360 za €20 000 - Italian police bust fake Ferrari racket

piątek, 29 lutego 2008, 08:19

notka bezimienna

Nie mam nic do powiedzenia, ale nie potrafię odmówić sobie w tak szczególnym dniu.

Znam kogoś, kto obchodzi dziś urodziny, ale czy ktoś obchodzi dziś imieniny? Kalendarz twierdzi, że mamy imieniny Lutosława i Romana. A raczej oni mają. Ale ja w to nie wierzę.

czwartek, 31 stycznia 2008, 22:45

białe wilki

Nawet nie wiedziałem, że są białe wilki (warto obejrzeć filmiki na stronie BBC). Myślałem, że są tylko białe niedźwiedzie, lisy, zające i sowy. Zwierzęta polarne są oczywiście białe, żeby nie było ich widać na śniegu. Ale ptaki morskie są białe, żeby je było widać z daleka.

Próbowałem znaleźć coś więcej o białych wilkach, zamiast tego znalazłem zielone niedźwiedzie polarne. Ale okazuje się, że wilki arktyczne są nawet w polskiej wikipedii. Tylko nazywają się polarne. Nazwa arktyczny jest pewnie lepsza niż polarny, bo bieguny są dwa, a Arktyka jedna. Ale to już nie mój problem. I tak zawsze wiedziałem, że niedźwiedzie polarne nie polują na pingwiny.



DODANE:
Pomarańczowy kalafior u Bromka na blogu. Nameste zaś wystąpił kiedyś z Małą Filipiką przeciwko Kapuście (autor uderza też w kalafiory, kalarepy i brukselki - ale brokuła nie śmiał ruszyć).
No i Młode okapi w berlińskim ZOO

piątek, 25 stycznia 2008, 21:07

czego nie powiedział Czesterton

Terlikowski dziś zaczął, że "Chesterton wiele lat temu powiedział, że ci, którzy nie wierzą w Boga są w stanie uwierzyć w każdą bzdurę". Okazuje się jednak, że Chesterton tak nie powiedział (podziękujmy  a_s_i_m_o  oraz wikicytatystom). Po nitce do kłębka idziemy do strony Amerykańskiego Towarzystwa Czestertonowskiego, gdzie jest długa i dobra odpowiedź na pytanie, czy Chesterton rzeczywiście powiedział to, czego nie powiedział. Krótka odpowiedź brzmi oczywiście NIE. Natomiast długa brzmi NIE, ALE MÓGŁ — i całe nieporozumienie jest ładnie wyjaśnione. Poniżej mój skrót (duży skrót).

Cytat zwykle pojawia się w formie podobnej do użytej przez Terlikowskiego, A man who won't believe in God will believe in anything (Kto nie wierzy w Boga, uwierzy we wszystko). U Chestertona takiego zdania nie ma, są za to dwa inne, z których od biedy da się skleić potrzebną całość. Pierwsze to It's the first effect of not believing in God that you lose your common sense (Pierwszym objawem utraty wiary w Boga jest utrata zdrowego rozsądku), Drugie to You hard-shelled materialists were all balanced on the very edge of belief — of belief in almost anything. (Zatwardziali materialiści, balansujecie na krawędzi wiary — wiary w niemal wszystko). Twórczej syntezy dokonał dopiero jakiś belgijski wielbiciel Chestertona, którego nazwiska jednak złośliwie nie wymienię.

Terlikowskiemu na pocieszenie — Eco podobno napisał całą grubą książkę w oparciu o ten nieistniejący cytat z Chestertona (Wahadło Foucaulta). I na pocieszenie wszystkim — jeśli niewierzący w Boga mogą uwierzyć we wszystko, to mogą też uwierzyć w Boga.
DODANE: może jednak powinienem wrzucić choć jedną z licznych złotych myśli Chestertona? Ta będzie niezła:
If there were no God, there would be no atheists. (Gdyby nie było Boga, nie byłoby ateistów) - Where All Roads Lead, 1922
Znalazłem jeszcze jedną:
It is the test of a good religion whether you can joke about it

sobota, 19 stycznia 2008, 16:11

czy jesteś mądrzejszy od piątoklasisty

Nawet nie jestem pewien czy się mówi piątoklasisty, więc chyba nie jestem. Ale wiem przynajmniej, że Budapeszt jest stolicą Rumunii. Nie? Ale byłem blisko, więc i tak jestem mądrzejszy od Kellie Pickler. No i co z tego?


ps. Wiem, to stare (chyba z grudnia 2007), ale skoro szpetny Józek z bagien dotarł na S24, to czemu nie urocza i dowcipna Kellie. Może ktoś jeszcze nie widział?


DODANE: no to się wkopałem, bo napisałem w komentarzu, że nie idę na łatwiznę, a przecież nawet nie przetłumaczyłem dialogów na polski. No więc zawstydziłem się i częściowo przetłumaczyłem (jak umiałem):

Jeff Foxworthy: Budapest is the capitol of what european country?
JF (prowadzący): Którego europejskiego państwa stolicą jest Budapeszt?
Kellie Pickler: This might be a stupid question…
KP: Chyba zaraz się o coś głupio zapytam.
Jeff Foxworthy: I’m guessing it’s probably gonna be.
JF: Sądzę, że prawdopodobnie tak będzie.
Kellie Pickler: Okay wait, I thought Europe was a country.
KP: No dobrze, wydawało mi się, że to Europa jest państwem.
Jeff Foxworthy: Okay, here is your options, you could drop out with $10,000 but you got…
JF: Możesz się wycofać, wygrałaś już 10 tysięcy dolarów ale...
Kellie Pickler: Budapest... I’ve never even heard of that.
KP: Budapeszt... nigdy nie słyszałam.
Kellie Pickler: I know they speak French there.
KP: Wiem, że mówią tam po francusku.
Kellie Pickler: Is France a country?
KP: Czy Francja jest państwem?
Kellie Pickler: I don’t even know what I’m doing.
KP: Nie wiem co powiedzieć.
Kellie Pickler: I don’t think France is a country. But I would have said that. I don’t know.
KP: Francja chyba nie jest państwem. Ale może jest. Nie wiem.
...
Jeff Foxworthy: The right answer is Hungary
JF: Prawidłowa odpowiedź to Węgry.
Kellie Pickler: Hungry?
KP: Głodny? (gra słów, Węgry [Hungary] brzmi jak głodny [hungry])
Jeff Foxworthy: Like "I’m hungry"
JF: Tak, tak jak "jestem głodny".
Kellie Pickler: That’s a country? I’ve heard of Turkey but Hungry? Never heard of it.
KP: Jest taki kraj? Słyszałam o Indyku, ale o Głodnym? Pierwszy raz słyszę. (znowu gra słów, bo Turcja [Turkey] to indyk [turkey]).